Te zdjęcia wyglądają jak z jakiegoś horroru ale to niestety nasze włosy a dokładniej końcówki.
Trzeba to naprawić jak najszybciej,jeśli nie podejmiemy się tego to niestety to pójdzie dalej i coraz więcej włosów nawet do połowy będzie nie do odratowania .
JAK POZBYĆ SIĘ TEGO KOSZMARU ?????
Jest tylko jedno rozwiązanie należy obciąć włosy Tylko w ten sposób możemy całkowicie pozbyć się uszkodzenia. nie ufajcie też reklamą które oferują bóg wie ile preparatów na zniszczone końcówki. To istny pic na wodę. żadna z tych preparatów nie jest w stanie odbudować naszych końcówek .osa nie da się skleić - każde powstałe uszkodzenie jest trwałe i tu mogą pomóc jedynie nożyczki.Końcówki należy podcinać tylko ostrymi, fryzjerskimi nożyczkami - tępe zmiażdżą włosa i sprawią, że za chwilę znów będzie rozdwojony.
Warto się w nie zaopatrzyć, jeśli chcemy podcinać włosy same. Jeśli nie, wybierzmy się do zaufanego fryzjera, który ma dobry sprzęt i rzeczywiście obetnie nam końcówki, a nie połowę włosów. wtedy to będzie koszmar gdy chcemy obciąć końcówki a wracamy do domu z o połową mniej włosów niż chciałyśmy.Najlepiej jest robić to na mokro, gdyż wówczas włos jest bardziej miękki i cięcie jest dokładniejsze. Należy obcinać co najmniej centymetr nad miejscem rozdwojenia.. Nie lamentujmy jeśli włosy są zniszczone i do niczego się nie nadają . Trzeba je po prostu tylko obciąć nic więcej. Po obcięciu musimy zacząć je pielęgnować,aby znowu się nie zniszczyły bo wtedy nie będziemy chciały aby historia znowu się powtórzyła
KILKA PORAD NA ZABEZPIECZANIE KOŃCÓWEK PRZED ROZDWAJANIEM
- jedwab i silikonowe serum - bardzo powszechny sposób. Takie serum to praktycznie sam silikon, który nie powinien być stosowany na całej długości włosów, jednak jest bardzo dobrym zabezpieczeniem dla końcówek. Kupując serum, trzeba jednak uważać, żeby nie miało w składzie alkoholu (Alcohol, Alcohol Denat) - alkohol działa wysuszająco, a końcówki potrzebują odżywienia. Silikony sprawdzają się dobrze solo, ale lepiej nałożyć je na inne zabezpieczenie, np. olej albo odżywkę bez spłukiwania.oleje - końcówki można potraktować kroplą oleju: rycynowego, winogronowego, Alterry... właściwie jest to obojętne, jakiego oleju użyjemy, byle nałożyć na włosy rozsądną ilość. Ja nie lubię tej metody, ponieważ nie mam wyczucia i zawsze nałożę za dużo, co kończy się natycmiastowym "domywaniem" tłustych, obciążonych włosów :) Wiele dziewczyn jednak lubi tą metodę, więc polecam wypróbować
odżywka bez spłukiwania - tą metodę z kolei lubię ja :) Kropla lekkiej odżywki nałożona na końcówki sprawi, że końce będą odżywione, nawilżone, ale w żaden sposób nie obciążone. Na odżywkę nakładam jeszcze kroplę silikonowego serum i świetne zabezpieczenie gotowe
parafina - olej mineralny, który ma działanie podobne do silikonów. Również nadaje się do zabezpieczenia, jednak ja się z nią nie polubiłam - parafina na skutek dotykania włosów i ocierania się o siebie nawzajem rozniosła się po nich, na skutek czego włosy były nieprzyjemne w dotyku, źle się układały.
Jeśli akurat nie masz niczego specjalnego, czym mogłabyś zabezpieczyć końcówki, możesz to również zrobić odrobiną zwykłego kremu albo balsamu do ciała
BUZIACZKI La Fashion
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz